Jak wybrać psychoterapeutę dla siebie? Na co zwrócić uwagę przy wyborze? Dlaczego to bardzo ważna decyzja, której nie warto lekceważyć? Dlaczego wybór powinien zależeć o Twoich oczekiwań, i czy istnieje coś takiego, jak możliwość jego weryfikacji? Zapraszam do mojego artykułu, w którym przeprowadzę Cię przez wszystkie zagadnienia związane z wyborem właściwego psychoterapeuty.
Dlaczego wybór właściwego psychoterapeuty jest ważny?
Kiedy przychodzisz na terapię to tak naprawdę chcesz spotkać osobę, której będziesz mógł powierzyć to, co dla Ciebie trudne. Niektórym wydaje się, że kontakt z przyjaciółmi czy bliskimi w rodzinie, jeśli łączą Was dobre relacje, przynosi to samo. Zwykle rozmowy z zaprzyjaźnionymi osobami przynoszą wsparcie, a nawet rozwiązania wielu problemów. Ale czasem one nie wystarczają. I wtedy szukasz profesjonalnej pomocy.
Dlaczego kontakt z najbliższymi nie jest wystarczający?
- Osoby, z którym jesteś w relacji mają jakiś swój punkt widzenia i rzadko potrafią go zawiesić, aby spojrzeć na to, z czym się borykasz z innej perspektywy.
- Zwykle spotykasz się nie tylko ze zrozumieniem, ale bardzo często z „dobrymi radami”, gotowymi rozwiązaniami Twoich problemów. A ty czujesz, że tak naprawdę nie o rozwiązanie Ci chodzi. A jeśli już, to nie o takie, o jakim słyszysz.
- Masz konkretne objawy – doświadczasz lęku, trudności w budowaniu relacji, jesz nieadekwatnie do tego czego potrzebuje Twoje ciało, borykasz się z trudnymi emocjami, trudne wspomnienia wracają i nie pozwalają zająć się tym co tu i teraz, żyjesz w ciągłym napięciu. A czasem już wiesz co robisz nie tak, a jednak ciągle to powtarzasz. Bliscy opuszczają bezradnie ręce. Wiesz, że trzeba sięgnąć po pomoc gdzie indziej.
- Przyjaciel nie pomoże Ci określić na jakim etapie rozwoju jesteś i na jakim poziomie potrzebujesz pomocy w pierwszej kolejności. Po prostu jest z tobą w relacji, w której zachodzi wymiana w tych obszarach, które wspólnie wypracowaliście. Wspieracie się i akceptujecie jak umiecie najlepiej. On ciebie a ty jego.
Potrzebujesz jednak czegoś więcej. Potrzebujesz pomocy psychologicznej, prawdopodobnie psychoterapii.
Umów się na psychoterapię online lub sprawdź jak wygląda stacjonarna psychoterapia w Łodzi, w moim gabinecie przy ulicy Piotrkowskiej 29 lok. 5.
Dlaczego wybierasz się na psychoterapię? (czyli „problem”, z którym przychodzisz)
Korzystałeś z pomocy znajomych, bliskich z rodziny, przyjaciół. Być może próbowałeś rozmawiać z kimś, kogo mógłbyś postrzegać jako mentora, coacha czy „góró”. A może po prostu kogoś, kto wydaje Ci się mającego więcej doświadczenia niż ty, w trudnej dla Ciebie kwestii. Kręcisz się w kółko jak chomik w kołowrotku i wreszcie masz dość. Czujesz się zmęczony ciągłą mobilizacją, testowaniem cudownego sposobu czy metody. Tą nową ekscytacją, piętnastą już z kolei, która (już wyczuwasz) nie przyniesie oczekiwanego efektu.
Pojawia się decyzja – idę na psychoterapię!
Spróbuj określić w kilku zdaniach co Ci doskwiera? Z czym masz kłopot?
Jakiej zmiany oczekujesz? Co chciałbyś osiągnąć?
Psychoterapeuta będzie starał się dobrze zrozumieć, o co Ci chodzi.
W procesie psychoterapii (to dalszy ciąg tego, co nastąpi po kilku konsultacjach) to co mówisz, tym, czym się dzielisz ma wpływ na umysł psychoterapeuty i jego odczucia. Czasem mam ochotę powiedzieć, że pacjent, w pewnym sensie, jest odpowiedzialny za stan umysłu terapeuty. Ten wie tylko tyle, ile jest gotowy powierzyć mu pacjent.
Z kolei psychoterapeuta buduje w sobie rozumienie pacjenta, pewną mapę (dzieje się to w czasie całego procesu) i oddaje Ci to co mu powierzyłeś, z innego punktu widzenia, w nowym rozumieniu. Odkrywa przed Tobą to, co do tej pory było niewidoczne czy niezrozumiałe. Ty przyjmujesz tę jego myśl, łączysz ze swoją nową refleksją na ten temat, emocjami jakie w Tobie się pojawiają, dołączasz doprecyzowanie myśli i znów wraca to do psychoterapeuty.
Proces wzajemnej współpracy, wymiany myśli, rozumienia i emocji trwa. Odbywa się na poziomie adekwatnym do etapu relacji terapeutycznej. Dzięki temu zdrowiejesz, nabierasz sił. Coraz bardziej czujesz, że Twoja sprawczość wzrasta.
Ale spokojnie, na razie wybierasz się na konsultację do psychoterapeuty. Tam ustalicie, co będzie się działo dalej.
Przeczytaj również:
Jakich efektów oczekujesz od psychoterapii?
Praca zwykle odbywa się w jednym z poniższych obszarów. Najczęściej jednak dotyczy kilku aspektów opisanych poniżej w sposób dość ogólny. Ty i Twoje doświadczenie, Twoja historia nadaje temu konkretny i wyjątkowy aspekt.
- Potrzebujesz rozumienia tego, co przeżywasz. Aby ktoś pomógł Ci w bałaganie uczuć, emocji, refleksji, przekonań i sprzecznych niekiedy wniosków.
- Być może trudno Ci wchodzić w relacje autentycznie pokazując siebie, swoje wewnętrzne „ja”. Obawiasz się odrzucenia, a może boisz się, że kontakt z drugim człowiekiem może być raniący, nadużywający, boisz się, że jak otworzysz się przed kimś, to zostaniesz zdominowany, a może i „zawładnięty”?
- Może do tej pory nie byłeś tak naprawdę zainteresowany tym, co czujesz, myślisz i pragniesz? Twoje życie to były listy zadań. Sprawiało Ci to do tej pory dużo satysfakcji. A zastanawianie się, co czujesz i myślisz powodowało duży dyskomfort. Świat uczuć i myśli to była to dla Ciebie kraina zupełnie nieznana. Kiedy stawałeś na jej progu, wydawało się, że to obszar dziewiczy, budzący grozę. Jak wejdziesz tam, to stracisz pewność siebie, sprawczość i dopadnie Cię jedynie jakiś nieokreślony ból i niepokój?
- Być może dość dobrze rozumiałeś siebie do tej pory. Uczucia, emocje nie były Ci obce. Kierowałeś sobą dość dobrze. Ale teraz stajesz przed czymś, co wymyka Ci się spod kontroli. Pojawia się ból, niepokój, lęk i nie wiesz jak do tego podejść. Co z tym zrobić?
- Potrzebujesz, aby ktoś był obecny przy Tobie. Nie tylko po to by wesprzeć i akceptować, ale i po to by dać nowe rozumienie tego, co się w Tobie dzieje. Chcesz poznać nieadaptacyjne schematy, które powtarzasz w życiu i one nie pozwalają być szczęśliwym.
- Chcesz nie tylko zrozumieć swój sposób funkcjonowania, ale chcesz przetestować nowe sposoby i te najlepsze włączyć do codziennego życia. Aby zmienić swoje emocje, wzmocnić dobre relacje, asertywnie postawić granice i zadbać o swoje potrzeby.
- Być może dobrze wiesz czego potrzebujesz, ale przezywasz konflikt wewnętrzny. Nie możesz sięgnąć po coś ważnego dla Ciebie. A czasem zastanawiasz się, że może to nie jest to? I, choć łamiesz sobie głowę, nie przychodzi Ci nic innego na myśl? Na psychoterapii będziesz mógł się zająć swoim dylematem. Być może odkryjesz, że przyczyny są wielowarstwowe i trzeba sięgnąć bardzo głęboko.
- Może masz, wydaje się, oczywiste pytania, na które nie znajdujesz odpowiedzi. Głupio Ci nawet się do nich przyznać, sam przed sobą – Czy chcę mieć dziecko? Naprawdę o to mi chodzi? Albo – Mam dwie bliskie relacje, obie niemalże romantyczne, ale nie umiem wybrać, w którą tak naprawdę się zaangażować. Nie wiem, dlaczego tak jest. Czego tak naprawdę potrzebuję? I jeszcze – Jestem w związku, właściwie całkiem niezłym. Ale wciąż czuję tęsknotę, tak jakbym potrzebował czegoś więcej – o co mi chodzi tak naprawdę? To przykładowe pytania, ale pojawia się ich o wiele więcej.
- Masz konkretne objawy – dopadła Cię depresja, borykasz się z obniżonym nastrojem od dłuższego czasu, wspominasz bolesne wydarzenia z przeszłości, od których nie możesz się uwolnić, masz zaburzenia lękowe, dewaluujesz siebie, wydaje mi się, że świat sprzysiągł się przeciwko mnie, nie możesz ruszyć z miejsca. Masz dość stresu, który pojawia się w twoim życiu i przeszkadza w budowaniu dobrych relacji i wykonywaniu pracy zawodowej. Po prostu potrzebujesz profesjonalnej pomocy.
Jaki powinien być Twój psychoterapeuta?
Kiedy podejmujesz decyzję o rozpoczęciu psychoterapii to być może masz jakieś wyobrażenie tego, jaki jest Twój psychoterapeuta. Warto o tym pomyśleć, czego oczekujesz. Na jakie pytania warto sobie odpowiedzieć przed wyborem psychoterapeuty?
- Jakiej płci chciałbyś, aby był Twój terapeuta?
Bez względu, czy będziesz bardzo zdeterminowany w szukaniu psychoterapeuty określnej płci, warto o tym pomyśleć. Nie wiem, czy wiesz ale bez względu na płeć każdy terapeuta ma część osobowości „męską” i „kobiecą”. Każdy terapeuta będzie miał w sobie część delikatną, wrażliwą, empatyczną, ciepłą i serdeczną. Z drugiej strony patrząc, każdy, na swój sposób, zależny od temperamentu oraz rysów osobowości, jakie posiada– będzie zdecydowany, wspierający, dodający siły i stawiający czoła problemom. Pytanie czy dla ciebie ważne jest, by był to psychoterapeuta określonej płci, czy stawiasz nie na płec, ale na sposób prowadzenia terapii i doświadczenie psychoterapeuty. - Czy wiek terapeuty jest dla Ciebie ważny?
Będziesz się czuł dobrze z osobą młodszą czy starszą? Jaki wiek terapeuty pozwoli ci mieć przekonanie, że prowadzący ma wystarczające doświadczenie życiowe, by rozmawiać o twoich problemach? A może nie ma to dla ciebie znaczenia? Z kim będziesz się czuł swobodnie? Pamiętaj, że Twoje wyobrażenie o tym, że coś może być przeszkodą, najprawdopodobniej nie będzie miało znaczenia wtedy, gdy nawiąże się już relacja terapeutyczna. - Jakie psychoterapeuta ma mieć doświadczenie?
Czy pracował już z osobami, które miały podobne problemy jak ty? Czy pracował z osobami z traumą seksualną, DDA, z problemem niepłodności, zaniedbaniem emocjonalnym, z utratą ciąży czy poronieniem? Czy terapeuta prowadził psychoterapię par?
Terapeuta to osoba, której powierzysz ważne i trudne dla Ciebie sprawy, emocje, refleksje i pragnienia. Powierzasz mu swój świat wewnętrzny, w którym doświadczasz bólu i cierpienia. Ważne, abyś czuł się wobec tej osoby swobodnie. Byś mógł zaufać. Zaufanie i otwartość to coś co buduje się ciągu kolejnych sesji. Już na etapie konsultacji masz odczucie, że tutaj, w tym gabinecie, wobec tej osoby, jest przestrzeń na rozumienie Ciebie, dobry kontakt i na współpracę.
Pierwsze sesje, to przełamywanie barier, poznawanie siebie. Pierwsze rozmowy służą zbieraniu informacji o tym, co się dzieje w Tobie, jaka jest Twoja historia, o co Ci chodzi, jakie są Twoje motywacje i z jakimi kłopotami przychodzisz. Być może pojawia się w Tobie nieśmiałość, obawa, dyskomfort, a nawet niechęć, bo jesteś w sytuacji, w której potrzebujesz kogoś drugiego, by sobie z czymś poradzić.
Jak zweryfikować, czy ten psychoterapeuta jest dla Ciebie?
Zadaj sobie pytania, które mogą być pomocne, by ocenić, jak jest w kontakcie terapeutycznym:
- Czy czujesz pozytywnie nastawienie psychoterapeuty do Ciebie?
- Czy czujesz jego sympatię?
- Czy, choć to początek waszego kontaktu, czujesz się w miarę swobodnie?
- Czy czujesz, że psychoterapeuta rozumie Ciebie?
- Doświadczasz współczucia ze strony terapeuty?
- Czy psychoterapeuta słyszy cel, z jakim przyszedłeś?
- Czujesz wsparcie i akceptację ze strony terapeuty?
- Czy to jaki sposób pracy proponuje dla Ciebie, znajduje w Tobie pozytywną odpowiedź?
- Czy czujesz, że z czasem będziesz mógł się zaangażować bardziej?
- Czy czujesz, na ten moment, że możecie, choć trochę bardziej, się polubić?
Każdy proces terapeutyczny może być poprowadzony przez różnych psychoterapeutów na swój sposób. Jednak ci, którzy pracują w tym samym podejściu, będą prowadzić psychoterapię w podobny sposób. Nurt, czyli podejście psychoterapeutyczne, związane jest ze sposobem wyjaśniania przyczyn powstania zaburzeń psychicznych, trudności i chorób oraz konkretnym sposobem jak je leczyć. Każdy sposób leczenia jest potwierdzony badaniami, ma swoich zwolenników., zarówno wśród pacjentów jak i specjalistów.
- Podejście psychodynamiczne
Szczególnie polecane jest dla osób doświadczających trudności w relacjach, w zaburzeniach osobowości, w przewlekłym obniżeniu nastroju, po traumatycznych doświadczeniach z przeszłości.
W nurcie psychodynamicznym ważna jest relacja między terapeutą a pacjentem. Pacjent dzieli się tym, co myśli i przeżywa, aby terapeuta mógł go poznać i zrozumieć to, co dzieje się we wnętrzu pacjenta. W procesie pacjent wraca do przeszłości, by zrozumieć przyczyny swoich kłopotów i zmienić nieadaptacyjne schematy, którymi się posługuje. Stosuje metodę wolnych skojarzeń, by móc sięgnąć do treści dostępnych w podświadomości.
- Podejście poznawczo-behawioralne
W tym nurcie psychoterapeuta jest ekspertem i pomaga zrozumieć istotę problemu, z którym pacjent się zgłasza. Oferuje metody i kwestionariusze, które pomagają rozpoznawać negatywne myśli , pomaga zbudować przekonania, które będą bardziej pomocne w pokonywaniu problemów życiowych. Terapia skupia się na tu i teraz. - Psychoterapia humanistyczno-egzystencjalna
Dominuje koncentracja na teraźniejszości i kładzie się duży nacisk na autentyczną i empatyczną relację terapeutyczną. Psychoterapeuta jest jedynie sprzymierzeńcem w drodze pacjenta do rozwoju. Pacjent jest ekspertem, który dzięki rozwojowi samoświadomości, zwiększeniu autonomii i znajomości swoich zasobów przezwycięża trudności, z którymi się zgłosił. - Podejście integracyjne
Łączy wymienione podejścia, a psychoterapeuta dostosowuje techniki i sposób pracy do potrzeb i trudności danego pacjenta.
Wiesz już co jest dla Ciebie ważne przy wyborze psychoterapeuty. Wiesz już po co się zgłaszasz, nad czym chcesz pracować, w jakim podejściu i jakiego doświadczenia oczekujesz. Ważne jest wykształcenie psychoterapeuty, z którym będziesz pracować.
Dobrze wykształcony psychoterapeuta to osoba, która ukończyła całościowe , 4-letnie szkolenie psychoterapeutyczne, lub jest w jego trakcie (najwcześniej po drugim roku szkolenia). Szkoła ukończona przez wybranego terapeutę powinna mieć akredytację Polskiego Towarzystwa Psychologicznego czy Psychiatrycznego lub innego polskiego lub międzynarodowego stowarzyszenia psychoterapeutycznego.
Aby psychoterapeuta mógł dobrze pracować w danej metodzie, powinien przejść terapię własną, by móc orientować się we własnych procesach psychicznych, rozumieć siebie, własne emocje, radzić sobie ze swoim światem wewnętrznych przeżyć. Sprawdź, czy wybrany przez ciebie psychoterapeuta ma doświadczenie psychoterapii własnej.
Psychoterapeuci zwykle korzystają z superwizji, by móc spojrzeć na proces psychoterapeutyczny z innej perspektywy i zobaczyć, również z dystansu to, czego być może nie widać, gdy jest się samemu z danym pacjentem w cotygodniowym kontakcie. Twój psychoterapeuta też powinien z niej korzystać.
Przeczytaj również:
- Czym jest wspólna wizja związku?
- Dlaczego wybrałaś takiego partnera?
- Co każdy facet lubi słyszeć od swojej partnerki?
Czego oczekujesz od swojego psychoterapeuty?
Od psychoterapeuty możesz oczekiwać:
- doświadczenia dobrej relacji terapeutycznej,
- zrozumienia Twoich problemów,
- stworzenia okazji do odreagowania tłumionych emocji,
- pomocy w uwalnianiu się od przymusu ulegania tym emocjom,
- zaakceptowania swoich dawnych doświadczeń emocjonalnych,
- empatii i wsparcia,
- elementów psychoedukacji, za każdym razem, gdy jest ona niezbędna w procesie psychoterapeutycznym,
- pomocy w zmianie starych, nieadaptacyjnych schematów postępowania
- wsparcia w odkrywaniu swoich możliwości i zasobów.
„Najważniejszą rzeczą, jaką terapeuta ma do zaoferowania, jest autentyczna, uzdrawiająca relacja, z której pacjent może wydobyć to, czego potrzebuje. Ulegamy złudzeniu, jeśli sądzimy, że czynnikiem uzdrawiającym jest jakieś konkretne działanie – czy będzie to interpretacja, wskazówka, zmiana etykiety, czy gwarancje bezpieczeństwa.” – Irvin D. Yalom „Istoty ulotne”
W psychoterapii zarówno pacjent jak i terapeuta angażują się w proces; wyruszają w drogę. W tym wszystkim najważniejszy jesteś Ty – Twój cel, Twoja zmiana i to co się z Tobą dzieje. Masz swój cel, chcesz zdrowia i rozwoju. Jedno łączy się z drugim. Być może przychodzisz z „problemem”, a może z „objawami” albo z „zaburzeniami”. Potrzebujesz troskliwego „trzymania”, dobrej, autentycznej relacji (terapeutycznej), akceptacji, wsparcia. I nade wszystko doświadczenia dobrej zmiany. Potrzebna jest też cierpliwość, bo czasem to jak ze wzrostem bambusa – długo nic nie widać, aż błyskawicznie wystrzela w górę.
Doświadczenie bliskiej relacji z terapeutą jest kluczową sprawą w procesie psychoterapii. W relacji terapeutycznej, jak w soczewce, widoczne są te trudności, których doświadczasz na co dzień. Relacja terapeutyczna jest odzwierciedleniem tego, co się działo w twoich kontaktach z pierwotnym obiektem (zwykle matką). Po pewnym czasie pojawia się gotowość pacjenta do tego, by to zauważać i rozumieć. Daje podstawy do tego, by myśleć o zmianie postępowania, przetestować nowe sposoby i włączyć je w Twoje zasoby. Omawianie tego co w relacji terapeutycznej, tego co w innych relacjach i tego co w relacji z pierwotnym obiektem prowadzi do ważnych informacji o Tobie.
Chciałabym również powiedzieć za Yalomem („Dar terapii”), że „niektórzy obawiają się bliskości, bo są przekonani, że mają w sobie coś zasadniczo nie do zaakceptowania, coś odrzucającego i niewybaczalnego. Przy takim założeniu fakt, że się w pełni odsłoniło przed innym człowiekiem i mimo to zostało zaakceptowanym, może być potężnym narzędziem pracy terapeutycznej. Inni unikają bliskości ze strachu przed wykorzystaniem, podporządkowaniem lub odrzuceniem. Dla nich również bliska i troskliwa relacja terapeutyczna, która nie prowadzi do przewidywanej katastrofy, staje się korygującym doświadczeniem emocjonalnym.” Czyli nie zawsze jest tak, że osoba, która przychodzi na terapię ma łatwość by się zaangażować w relację z terapeutą i w proces zdrowienia. Czasem idzie to po grudzie. Potrzeba wyrozumiałości dla siebie, ciepła i cierpliwości. Potrzeba czasu i zaangażowania.
I jeszcze na koniec moja ulubiona Nancy McWilliams („Diagnoza psychoanalityczna”) – „Cele terapii (…) obejmują: zrozumienie wszystkich aspektów Ja, nawet najbardziej prymitywnych i zaburzających, rozwój współczucia dla samego siebie (i innych, w miarę jak zmniejsza się nasza potrzeba projekcji i przemieszczenia niepożądanych cech) oraz poszerzenie swej wolności, by móc rozwiązywać stare konflikty nowymi metodami.”
Psychoterapia jest jak wędrówka w góry, czyli kilka słów na koniec
Mogłabym Ci pisać o metodach terapii, świadectwach, kompetencjach…. Siedzę na kanapie z laptopem na kolanach, już kolejną godzinę z kolei (wstęp piszę na końcu) i przypominają mi się procesy terapeutyczne, które już się zakończyły i te które cały czas trwają.
Jestem poza miastem, za oknem zielono, środek wakacji. Mogłabym planować kolejny wyjazd, bo mam ogromną satysfakcję z udanej pieszej wędrówki na szczyt Kasprowego w Tatrach z zeszłego tygodnia. Tak, powinnam chcieć i mieć tego więcej…
Zamiast tego wspominam ze wzruszeniem cotygodniowe spotkania z moimi pacjentami. Szczególnie te sesje, na których dotarliśmy do jakiegoś zwrotnego punktu. Gdzie dotarła do nas świadomość jakiejś zmiany, która kształtowała się przez wiele tygodni. Miejsca, gdzie, po długiej wspinaczce dotarliśmy na „płaskowyż”, na którym można pozostać trochę dłużej, złapać oddech, nabrać sił, zobaczyć drogę, którą przeszliśmy. Ktoś poczuł, że „wyszedł z klatki” i przeżywa tą sytuację jako bardzo szczęśliwe, a jednocześnie nowe (a nawet frustrujące 😉) doświadczenie. Jakiś pacjent powiedział, że koszt tej terapii to najlepiej wydane pieniądze „ever”. Komuś towarzyszy zaskoczenie, że dowiedział się o sobie tak dużo. Często pacjenci mówią, że wreszcie CZUJĄ, z czymś trudnym sobie WRESZCIE radzą, ich relacje stały się dużo bardziej satysfakcjonujące. Czasem dokonało się trudne rozstanie, a skromna, cicha, szara myszka zmieniła się w piękną królewnę (tak, mam na myśli konkretną osobę).
Można powiedzieć, że proces terapeutyczny jest jak wyprawa w góry. Co jakiś czas trzeba zwolnić. Czasem są nudne i trudne podejścia. Szczególnie wtedy, gdy szczytu ciągle nie widać. A jakoś tak jest, że nie widać go dość często. Tempo dostosowujemy do możliwości. Uważamy na to, by omijać niebezpieczne spadki, zwodnicze przepaście. Idziemy powoli, zwykle w skupieniu, stawiając ostrożnie stopy w stabilnych, pewnych miejscach, łapiąc równowagę, gdy kręci się w głowie. Zatrzymując, gdy powietrze zatyka dech w piersiach. Każdy krok to nowa perspektywa, obszar nieznany.
Właśnie. Pacjent i psychoterapeuta. Psychoterapeuta i pacjent. Team, w którym jest określony cel – zdrowienie i rozwój pacjenta. Nie ma jednego bez drugiego. Można mówić o współpracy w kontekście zdrowienia, ale nie jest to relacja partnerska. Yalom mówi – „wolę myśleć, że ja i moi pacjenci jesteśmy towarzyszami podróży”. Podróż brzmi jak przygoda. Przygody zwykle są nieprzewidywalne i czasem troszkę niekomfortowe. Podróżujemy, bo chcemy osiągnąć cel, ale i sama droga jest czymś ważnym i ciekawym.
Z kim chcesz się wybrać na tę wyprawę? Kogo zabrać ze sobą?
Warto wziąć kogoś, kto ma doświadczenie chodzenia po górach. Kogoś, kto „zna się” na mapie.
Być może trzeba będzie waszą mapę (rozpoznanie Twojego wewnętrznego obszaru pracy, doprecyzowania obszarów, którym się trzeba zająć) tworzyć już w trakcie wędrówki? Obserwując ruch słońca, krajobraz dookoła, nasłuchując wewnętrznych poruszeń, drgnień serca i bacznie rozglądając się, gdy psychika jest gotowa pokazać coś więcej.